Po ikonowych spotkaniach w Warszawie i warsztatach w Bieszczadach nastała wakacyjna przerwa.
Tuż po wakacjach wrócimy do naszych spotkań, modlitwy i pracy. Cieszę się że wiele osób rozwija swój warsztat indywidualnie, dostaję maile i zamówienia na deski... dziękuję też za pamięć i modlitwę.
Droga ikony i droga pielgrzyma wydają się tak różne, a jednak się spotykają i czasem nawet długi czas prowadzą razem.
W tym roku będę pielgrzymował z ikoną św. Benedykta w plecaku (którą napisali spwcjalnie dla tej pielgrzymki nasi ukraińscy przyjaciele z Drohobycza). Trasa prowadzi z irlandzkiego miejsca objawień maryjnych w Knock przez Szkocję, Walię, Francję do Brukseli.
Wyprzedziła mnie w tej drodze ikona Czarnej Madonny - powstała na zamówienie Kościoła św. ELżbiety w Sheerness i została umieszczona w świątyni 15 czerwca- Opatrzność zechciała, że będę właśnie tamtędy przechodził w drodze przez Wyspy. Z kolei w pieszej pielgrzymce grupy odważnych kobiet do Jerozolimy będzie im towarzyszyła w ikonie święta Faustyna.
Tak to właśnie ikona jako modlitwa dłonią z pędzlem i "widzialny znak niewidzialnego" łączy się z pielgrzymowaniem czyli z pokorną i prostą modlitwą nogami.
Poniżej zamieszczam wspomniane wyżej ikony.
Niech Bóg błogosławi na te wszystkie drogi!
Ikona św. Faustyny, która w tym roku powędruje przez Rumunię w kierunku Jerozolimy
Ikona Matki Boskiej Częstochowskiej
napisana dla Kościoła św. Elżbiety w Sheerness, hrabstwo Kent, Wielka Brytania.
Boże Ciało
Wstęp do ikony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz